Czy planowane zmiany będą trudne do wprowadzenia w SGGW, czy będą miały istotne znaczenie dla sposobu funkcjonowania uczelni?
Prof. dr hab. Wiesław Bielawski: Jak większość polskich uczelni wyższych będziemy musieli zmniejszyć liczbę studentów. Nie będzie to jednak zmiana rewolucyjna. Dydaktyka jest ważnym obszarem działalności SGGW, ale nie najważniejszym. Jesteśmy uczelnią akademicką, a nasza działalność oparta jest zasadniczo na trzech filarach – naukowo-badawczym, innowacyjno-wdrożeniowym oraz dydaktycznym. Oczywiście wszystkie te sfery są ze sobą bardzo mocno powiązane. Położenie większego nacisku na prowadzenie badań naukowych i wykorzystywanie osiągnięć naukowych w praktyce to zdecydowanie krok w dobrym kierunku, zgodny z długoterminową strategią rozwoju uczelni.
Nie należy więc spodziewać się żadnych większych zmian w sposobie funkcjonowania SGGW?
W. B.: Obecny kierunek zmian jest zbieżny z misją i strategią rozwoju SGGW. Chciałbym jednak zaznaczyć, że cały czas bardzo intensywnie pracujemy, by nasza uczelnia dorównywała najlepszym uniwersytetom przyrodniczym na świecie. Wiele jest także do zrobienia w kwestii współpracy z podmiotami gospodarczymi. W przypadku SGGW działalność innowacyjno-wdrożeniowa ma szczególne znaczenie: realizowany tu zakres naukowo-badawczy jest bardzo szeroki i jednocześnie bardzo mocno związany z najważniejszymi sektorami gospodarki. Obejmuje zarówno zagadnienia związane z rolnictwem, jak i gospodarką żywnościową, środowiskiem naturalnym, weterynarią, budownictwem, nowoczesnymi technologiami, a także naukami ekonomicznymi i społecznymi. Potencjał intelektualny i materialny SGGW jest bardzo dobrze zagospodarowywany przez tysiące podmiotów gospodarczych, dla których jesteśmy źródłem tak cennych w dzisiejszych czasach innowacji. W tym zakresie wciąż jest jednak jeszcze wiele do zrobienia. Od kilku lat prowadzimy intensywne działania mające na celu ułatwienie współpracy naszych pracowników naukowych z podmiotami gospodarczymi.
Jakie są to działania i czy widać już ich efekty?
W. B.: W 2013 r. utworzyliśmy specjalną jednostkę, Centrum Innowacji i Transferu Technologii, której zadaniem jest ułatwianie środowisku naukowemu SGGW komunikacji z biznesem, wdrażania wynalazków, a także pozyskiwania środków na prace badawczo-rozwojowe. W latach 2014-2016 zgłosiliśmy 69 wynalazków (krajowych i zagranicznych) oraz dokonaliśmy 34 wdrożeń. Opatentowane rozwiązania dotyczyły m.in. poprawy efektywności upraw roślin i hodowli zwierząt, funkcjonalnych dodatków do karm dla zwierząt, rozwoju energetyki odnawialnej, inżynierii materiałowej drewna litego i materiałów drewnopochodnych oraz innowacyjnych technologii produkcji w przemyśle drzewnym czy sposobów przetwarzania i pakowania produktów spożywczych. Od 2013 r. nawiązaliśmy 436 porozumień o współpracy, m.in. z instytucjami przemysłu meblarskiego, mięsnego, urzędami miast, szpitalami, bankami, innymi placówkami edukacyjnymi. Bardzo ważną pracą wykonaną przez zespół CIiTT było przeprowadzenie w latach 2014-2015 badania odnośnie do kluczowych potrzeb firm i możliwości współpracy z naszą uczelnią. Dzięki temu uzyskaliśmy wiele cennych informacji, które pozwolą nam usprawnić naszą działalność innowacyjno-wdrożeniową i pomóc konkretnym firmom w rozwoju oraz zwiększaniu ich konkurencyjności na globalnym rynku.
Czy któryś z obszarów naukowo-badawczych i wdrożeniowych jest w SGGW szczególnie ważny, zauważalne są szczególne sukcesy w jakichś konkretnych dziedzinach?
W. B.: W naukach przyrodniczych i technicznych, a więc w obszarze badawczym większości wydziałów SGGW, niezbędne jest nowoczesne zaplecze naukowo-badawcze. Postęp naukowy odbywa się w bardzo szybkim tempie. Chcąc prowadzić innowacyjne prace badawcze we współpracy z najlepszymi ośrodkami z całego świata, musimy mieć dobrze wyposażone laboratoria. Między innymi dzięki pozyskaniu środków z funduszy strukturalnych w ostatnich latach zakupiliśmy dużo aparatury umożliwiającej prowadzenie badań naukowych na najwyższym światowym poziomie. Wyposażyliśmy laboratoria wydziałowe, stworzone zostało Centrum Analityczne, Centrum Wodnie i Centrum Medycyny Weterynaryjnej wraz z Centrum Badań Biomedycznych. Te inwestycje w oczywisty sposób przekładają się na jakość prowadzonych prac naukowych. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie rozpocznie się budowa kolejnych centrów badawczo-wdrożeniowych. Do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego złożyliśmy wnioski o dofinansowanie budowy Centrum Biologii Stosowanej, Centrum Żywności i Żywienia oraz Centrum Medycyny Regeneracyjnej. Mam nadzieję, że kolejne inwestycje zwiększą nasze możliwości prowadzenia działalności naukowo-badawczej na poziomie najlepszych ośrodków naukowych na świecie.
Czy z jakichś osiągnięć pracowników naukowych SGGW jest Pan szczególnie dumny?
W. B.: Bardzo cieszą mnie wszystkie, nawet pozornie najmniejsze osiągnięcia naszych pracowników. Jeśli chodzi o prestiż dla uczelni, to takim znaczącym sukcesem było otrzymanie przez prof. dr hab. Magdalenę Król grantu Europejskiej Rady ds. Badań (ERC) na badania z zakresu immunoonkologii. Chciałbym jednak podkreślić, że w SGGW pracuje kilka zespołów naukowców zajmujących się badaniami nad nowotworami. Bardzo obiecujące są badania nad zastosowaniem nanocząstek grafemu i platyny w terapii glejaka prowadzone na Wydziale Nauk o Zwierzętach. Z kolei na Wydziale Zastosowań Informatyki i Matematyki stworzono program komputerowy pomagający do rozpoznawania nowotworu jasnokomórkowego nerki. Aplikacja ta jest używana do wspomagania diagnostyki w Zakładzie Patomorfologii Wojskowego Instytutu Medycznego.
Co jest największym atutem SGGW?
W. B.: Na uczelni zatrudnionych jest 3 tys. pracowników, z czego ponad połowa to kadra akademicka. Od 1945 r. mury uczelni opuściło ponad 120 tys. absolwentów. To potężne grono ekspertów różnych dziedzin, którzy swoją pracą przyczyniają się do rozwoju gospodarczego kraju i świata. Jednak nawet najlepsi naukowcy nie będą mogli prowadzić innowacyjnych prac badawczych bez odpowiedniego zaplecza materialnego. Potrzebne są zarówno doskonale wyposażone laboratoria i centra badawcze, jak i fundusze na zagraniczne staże oraz inne formy doszkalania. Zapewnienie odpowiedniej infrastruktury jest zadaniem władz uczelni. Od 20 lat w SGGW realizowana jest spójna strategia rozwoju. Jej głównym celem jest tworzenie uczelni akademickiej na światowym poziomie – miejsca, które będzie przyciągało młodych, ambitnych, dobrze wykształconych pracowników nauki. Efekty tej pracy widać już dziś. Atutem SGGW jest bardzo dobrze rozwinięta, nowoczesna infrastruktura. Udało nam się stworzyć jeden wielki uniwersytecki kampus, gdzie zlokalizowane są wszystkie wydziały, akademiki, obiekty sportowe. Kampus SGGW to także przestrzeń, w której jest miejsce dla licznych organizacji studenckich, takich jak np. koła naukowe, zespoły muzyczne, sekcje sportowe. To wszystko pomaga tworzyć przyjazną atmosferę, która przyciąga maturzystów. Zależy nam, by zdolni i ambitni młodzi ludzie chcieli studiować w SGGW, żeby dobrze wykształceni absolwenci pragnący realizować się w pracy naukowej kontynuowali swoją karierę właśnie u nas. Naszym celem jest także wypuszczanie na rynek pracy dobrze wykształconych absolwentów, którzy będą przyczyniać się do rozwoju gospodarczego. Nauka, dydaktyka, współpraca z biznesem i odpowiednia infrastruktura – to elementy, które nie mogą bez siebie istnieć. Taki właśnie wielokierunkowy rozwój jest największym atutem SGGW.